czwartek, 12 lipca 2012

Coś na kształt muszli.

Dawno, dawno, naprawdę dawno temu zrobiłam z modeliny wisior, który nieodparcie kojarzy mi się bardzo morsko. Po ugotowaniu i lakierowaniu długo leżał nie pełniąc żadnej funkcji. W końcu zlitowałam się nad nim i dorobiłam szydełkowy łańcuszek, po czym natychmiast trafił na szyję mojej kuzynki :) 
Muszę dodać, że efekt muszli nie był zamierzony, tak po prostu wyszło. 
Myślę, że jego kolorystyka sprawia, że jest idealny na lato, do lekkich, zwiewnych sukienek. Co sądzicie? 




2 komentarze:

  1. Tak, idealny na lato, śliczny :))) Zmiany na blogu jak najbardziej pozytywne :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. rzeczywiście od razu kojarzy się z morzem i latem, bardzo ładny

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...