czwartek, 31 marca 2011

Zabawa parapetowa.

Oto zdjęcie mojego wiosennego parapetu, przygotowane na zabawę parapetową w Lawendowej kuźni.
Zdjęcie zrobiłam jakiś czas temu, kiedy pojawiły się pierwsze oznaki wiosny, ale parapet nadal wygląda tak samo. 


Drugie zdjęcie prawie takie samo jak pierwsze, ale azalia tak pięknie na nim wyszła, że nie mogłam go nie zamieścić :)
Widać też listek chorującego do niedawna kwiatka, którego nazwy nie znam. Może ktoś wie jak nazywa się ten kwiatek? Będę wdzięczna za odpowiedź (zdjęcie w całości poniżej).


A nim w moim domu pojawiła się azalia, na parapecie stały pięknie pachnące hiacynty i narcyzy, których na zdjęciu widoczne są tylko listki.


A poniżej wspomniany już kwiatek zagadka. Wyhodowałam go z listka i nie ma go w mojej mądrej książce o kwiatach.


3 komentarze:

  1. Bardzo ładny parapet - taki delikatny :)! Misiek słodziutki! Azalia wprost przecudna! Pomysłowy też ten sposób na firankową osłonkę;)
    Dziękuję za udział w zabawie i życzę powodzenia:)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwiatek ma śliczną osłonke!!! Misiek jest przesłodki, ale najbardziej zauroczył mnie kwiat, co to go nie ma w mądrej książce ;)
    Fajny blog!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się, że ta roślina to skrętnik? Być może, nie jestem pewna. Fajny blog, miło poznawać nowych ludzi w sieci. Pozdrawiam i zapraszam do siebie: roma-dobrenaspleen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...