niedziela, 31 października 2010

Zakładka i motyle.

Dawno, dawno temu, zrobiłam sobie białą filetową zakładkę do książki. Przez długi czas leżała w kuferku, bo ciągle czegoś jej brakowało. Wzór nie był zbyt widoczny, a zakładka ogólnie była dość smutna. Gdy już odleżała swoje, natchnęło mnie i nadałam kwiatuszkom kolor.

Przedstawiam też motylki zrobione ot tak sobie, dla zabawy.
Zapewne kiedyś znajdę dla nich jakieś miejsce w domu moim lub nie-moim.
Na razie leżą w kuferku i nabierają sił.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...