Kto myśli, że życie kota polega na jedzeniu i leniuchowaniu jest w błędzie. Kot, przynajmniej nasz, ma mnóstwo obowiązków.
Pierwszy i najważniejszy to nieustanne niemal obserwowanie przez okno, czy przypadkiem nikt podejrzany nie kręci się wokół domu. Praca ta jest o tyle trudna, że trzeba ją niekiedy wykonywać także w nocy, gdy zza okna dochodzą dziwne odgłosy.
Nasz kot bardzo dba także o to, aby ptaszki miały świeżą słoninkę, sprawdza to zawsze, gdy ma możliwość.
Ostatnio postanowił pomóc mi przy przesadzaniu kwiatków. Dokonał tego w nocy, chcąc zrobić nam niespodziankę. Nie wiedział niestety, że akurat te kwiatki nie wymagają przesadzenia.
Poza pracami wspomnianymi powyżej, są jeszcze zajęcia twórcze:
szydełkowanie na pazurkach ...
oraz robienie kwiatów z bibuły.
Na szczęście w życiu kota jest też czas na zabawę. Niestety zmęczenie robi swoje i nie pozwala dokończyć nawet najbardziej emocjonującej rozgrywki.
Czasami biedactwo zasypia na siedząco, podczas rozmowy.
Przeważnie jednak udaje mu się znaleźć wygodne miejsce i solidnie wyspać się, regenerując siły przed podjęciem kolejnych wyzwań, jakie stawia przed nim kocie życie.
Harpun dziękuje za uwagę i gorąco pozdrawia wszystkich odwiedzających bloga. Miauuu ...
Super psotnik i leniuch w jednym:) Masz rewelacyjnego kociaka, ja strasznie tęsknię za kotem w domu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dobrze że w ogóle wziął się do pracy. Masz jednak szczęście że jest już po świętach Bożego Narodzenia i nie wziął się za upiększanie twojej choinki. Ps. Pewnie już pisałam ale masz pięknego psa. :)
OdpowiedzUsuń