Zrobiłam je już dawno temu jako prezent urodzinowo-imieninowy dla mojej przyjaciółki. Ponieważ nie spotkałyśmy się w tym świątecznym dniu, bolerko musiało trochę poleżeć na półce, zanim trafiło w ręce nowej właścicielki.
Mam nadzieję, że dobrze się nosi :)
Ja też ostatnio dostałam prezent :) Są to prześliczne kolczyki od Anety z bloga Mak - Biżuteria sutasz.
Poniżej zdjęcie kolczyków zaczerpnięte od Anety, za co mam nadzieję się nie pogniewa :)
Zapraszam do odwiedzin tego bloga, tam jest mnóstwo takich śliczności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz